2 września 2015

❤❤ ULUBIEŃCY SIERPNIA !!!

Hi!

Dziś czas na ulubieńców. Wiem, że w sieci można znaleźć mnóstwo blogów i kanałów na YT, gdzie temat ulubieńców przewija się co miesiąc, ale z racji tego, że sama uwielbiam ten cykl i za każdym razem dorwę coś interesującego to postanowiłam, że ja też poruszę ten temat :) Przedstawię Wam zarówno kosmetyki, jak i inne rzeczy, które w sierpniu zawładnęły moim sercem :) 

Mówiąc o innych rzeczach mam na myśli książkę, która mnie zachwyciła i sprawiła, że na pewne rzeczy patrzę inaczej. Jest to jeden z poradników Beaty Pawlikowskiej "W dżungli podświadomości". Opowiada jak działa nasza podświadomość, jak zmienić swoje myślenie i poglądy na świat. Autorka pokazuje na przykładzie swojego doświadczenia, że pracując nad sobą jesteś w stanie żyć jak chcesz i być szczęśliwym człowiekiem. Mega ciekawa książka, bardzo motywująca, więc serdecznie Wam polecam. Ja już zakupiłam kolejną część i mam nadzieje, że będzie równie ciekawa i pouczająca. 



Przechodząc do pielęgnacji moimi sierpniowymi "hiciorami" są:

  • krem BB firmy ZIAJA (aktywny krem na niedoskonałości skóry tłustej i mieszanej) - krem BB ma bardzo lekką konsystencję, delikatnie wyrównuje koloryt skóry, normalizuje wydzielanie sebum, działa delikatnie matująco i chroni przed promieniowaniem UV, ponieważ zawiera filtr. Powiem Wam, że w przypadku mojej tłustej skóry sprawdził się doskonale w czasie sierpniowych upałów. Krem posiada naturalny odcień i świetnie się sprawdził u mnie w roli podkładu, kiedy temperatury na dworze przekraczały 30 stopni. Moja skóra odpoczęła od ciężkich matujących kosmetyków :)


  • tonik do twarzy, szyi i dekoltu Barwa Siarkowa - jest to produkt również przeznaczony dla osób walczących z trądzikiem i błyszczeniem skóry. Zawiera szereg substancji aktywnych, a konkretniej ekstraktów roślinnych, które oczyszczają cerę, zwężają pory, zmniejszają rozwój zaskórników, przywracają skórze właściwe pH. Muszę przyznać, że jego zapach jest bardzo przyjemny:) Tonik stosuję rano i wieczorem. Opakowanie zawiera 200 ml płynu i moim zdaniem jest to kosmetyk niedrogi, ale za to godny polecenia.
  • płyn micelarny MIXA Ekspert skóry wrażliwej - kosmetyk, który podbił moje serce. Świetny preparat do demakijażu twarzy, również oczu. Doskonale zmywa makijaż i nieźle usuwa produkty wodoodporne. Mając cerę tłustą stosuje wiele produktów antybakteryjnych i często ściągających dlatego tym razem postawiłam na coś łagodniejszego i to był strzał w dziesiątkę. Stosując ten płyn nie odczuwam pieczenia oczu i łzawienia, co zdarzało się w przypadku innych kosmetyków do demakijażu. Dodatkowym atutem jest duże opakowanie, bo aż 400 ml, które starcza na długo. 

Teraz zajmijmy się kolorówką :)


  • bronzer KOBO w odcieniu Nubian Desert 311 - matowy kosmetyk świetnie nadający się do konturowania buzi, łatwo się blenduje, nie pozostawia plam i cóż... jest po prostu genialny i tani:)

  • puder matujący KOBO w odcieniu 312 - to transparentny puder, który dzięki zawartości skrobi kukurydzianej pochłania nadmiar sebum, a skrobia ryżowa i mączka owsiana zapewniają matowe wykończenie. Dowodem na to, że produkt jest świetny jest widoczne denko na poniższym zdjęciu, które świadczy o tym, że używam go naprawdę często :)

  • róż do policzków CATRICE w odcieniu 090 Mandy-rine - piękny delikatny odcień, lekko brzoskwiniowy. Na skórze wygląda bardzo naturalnie i z pewnością można go stosować w codziennym makijażu. Polecam :)

  • cień w kremie COLOR TATTOO Maybelline w odcieniu 40-permanent taupe - cień zakupiłam już dawno, ale w sierpniu używałam go wyjątkowo często, ponieważ wykorzystywałam go do malowania brwi. Wcześniej stosowałam cienie do brwi i żel utrwalający, a w tym miesiącu przestawiłam się na cień w kremie. I muszę przyznać, że jestem mile zaskoczona. Utrzymuje się długo, nie ściera się i tonacja również mi się podoba. Jeśli jeszcze nie spróbowałaś to koniecznie musisz ! :)

  • tusz do rzęs LOREAL Volume Million Lashes So Couture - jest genialny i jak na razie najlepszy tusz jaki kiedykolwiek miałam. Świetnie rozdziela i wydłuża rzęsy, nie skleja ich, nie kruszy się w ciągu dnia. Jego minusem może być duża cena, ale warto poczekać na promocje w drogeriach lub zamówić przez internet, bo jest taniej :) 

  • korektor WIBO - rozświetlający produkt w pisaku do stosowania w okolicach oczu. Producent pisze, że zawiera składniki rozpraszające światło. Moim zdaniem ładnie rozświetla miejsca, które chcemy uwydatnić i dzięki temu możemy ładnie wymodelować buzię. Skóra pod oczami wygląda na wypoczętą i pełną blasku. Nie ma dużego krycia, dlatego sprawdzi się u dziewczyn, które nie mają problemu ze zbyt dużym zasinieniem w okolicy oczu. Atutem też jest niska cena.
Na deser mam jeszcze 4 rzeczy :)

  • perfumy Pacco Rabanne Lady Million - uwielbiam ten zapach, ale niestety już mi się kończy :( Długo się utrzymuje na skórze i ubraniach też :) Bardzo kobiecy, świeży zapach. Polecam wypróbować.

  • lakier hybrydowy SEMILAC w kolorze Frappe - śliczny, delikatny kolor nude. Pięknie prezentuje się na paznokciach. W tym miesiącu mój ulubieniec. 

  • pędzeleki ZOEVA z serii Rose Golden numer 109 i 317 - ten pierwszy używam do konturowania buzi, dzięki niemu łatwo mogę stworzyć iluzję cienia na twarzy. 317 to malutki pędzelek, który wykorzystuje do malowania kreski eyelinerem. Zbity, skośny i precyzyjny, dzięki niemu jesteśmy w stanie wyrysować idealną kreskę. :) 


I to by było na tyle :) Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was, i że zachęcę niektórych do wypróbowania moich ulubieńców. 

A jacy są Wasi kosmetyczni i niekosmetyczni ulubieńcy sierpnia? Czekam na Wasze propozycje w komentarzach :)

Zmykam... Do następnego :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Będzie mi bardzo miło jeśli zostawisz komentarz:) To dla mnie znak, że to o czym piszę Cię zainteresowało.